Przechodząc do tematu posta - z dwóch kawałków torcika, który możecie zobaczyć w całości TU zrobiłam tęczowe kolczyki.
No cóż... Muszę przyznać, że są naprawdę wielkie i dość ciężkie. Lepiej nie zakładać ich na "dłuższą metę"... Nie wiem, ile dokładnie waży każdy z nich, bo jak na złość waga musiała się akurat dzisiaj zepsuć. Ach, i ta przekora urządzeń martwych...
Jak spędzacie długi weekend? Ja siedzę w domku i przygotowuję przyszłe posty :3
Prześliczne <3
OdpowiedzUsuńAle nie wyglądają na duże :)
Fajne i baaardzo kolorowe. :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Naprawdę masz talent :D
OdpowiedzUsuńSą śliczne O u o
OdpowiedzUsuńSą śliczne i cudne
OdpowiedzUsuńCudowne!!!
OdpowiedzUsuń