Słuchajcie. Mam dobrą wiadomość. Zaczęła mi się dziś przerwa świąteczna, także posty znowu będą się pojawiać co ok. 3 dni, jak dawniej :) Mam Wam sporawo modeliniaków do pokazania, także trzymajcie kciuki, żeby mi znowu coś nie przeszkodziło.
A tymczasem - przedstawiam Wam jedną z moich pierwszych bransoletek z wklejanym sznurkiem. Zawieszka to markiza z dwóch kruchych ciastek przełożonych czekoladowym kremem. Oczywiście z ugryzieniem :)
Bransoletkę raczej znajdziecie na DaWandzie :) A, no i jeszcze się pochwalę! Sprzedaż mi w końcu ruszyła :) Niesamowite uczucie, wiedzieć, że moje prace tak się komuś podobają, że jest w stanie wydać za nie pieniądze... Jesteście świetni!
Jak pewnie większość z moich stałych czytelniczek zauważyła, na zdjęciach są mniejsze podpisy, niż były zazwyczaj. Myślę nad tym, żeby je na stałe usunąć i nie podpisywać prac. No wiecie - DaWanda wyróżnia na wszelkie sposoby prace, które w jakiś sposób im się spodobały. A napisali, że takie podpisy znacznie zmniejszają szansę na pojawienie się w którymś z ich maili promocyjnych, katalogów itp. A to byłby nieziemski przełom dla mnie, pojawić się w czymś takim. Poradzi ktoś? :)
Śliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńJa moich zdjęć nigdy nie podpisuję.
świetna jest ;)
OdpowiedzUsuń