piątek, 4 lipca 2014

Klasyczne Oreo w formie kolczyków

Przepraszam, że ten post i kolejny nie wstawiły się automatycznie. Byłam poza domem od 1 do 7 lipca. Ustawiłam, żeby się opublikował 4 lipca, ale chyba coś poszło nie tak i jego publikacja nie nastała. Jeszcze raz bardzo Was za to przepraszam. Teraz przejdźmy do głównego tematu posta :)

Coś koło 3 tygodni temu przyszła do mnie paczka z 21 foremkami i 4 kartonowymi pudełkami. Nie napisałam o tym posta, bo nie jestem przekonana, czy to Was zainteresuje :/ Od razu po otrzymaniu paczki (tak więc jeszcze w czerwcu) postanowiłam przetestować foremki, a owocem tego są kolczyki Oreo z tradycyjnym, czarnym ciasteczkiem i białym kremem.


Chyba niema sensu pokazywanie Wam zdjęć obu par - kolczyki są takie same :)


Niżej macie dwa inne zdjęcia.



W następnym poście zobaczycie 3 pary pastelowych oreo. Może one Wam się bardziej spodobają. Ja osobiście wolę klasyczne Oreo ;)

~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~.~

Przypominam o moim ROZDANIU na blogu i o CANDY na Fanpage.


No to cześć :)

8 komentarzy:

  1. Wyglądają jak prawdziwe xd a ja kiedyś miałam gumkę do ścierania oreo
    i moja koleżanka nabrała swoją mamę ,że to prawdziwe i jej mama chciała zjeść gumkę do
    ścierania wyglądającą jak oreo xd już ją prawie ugryzła XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają świetnie, jak prawdziwe :) Pastelowe też na pewno będą super! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne ^^
    Mam nadzieję, że te pastelowe, będą w twoim sklepiku, bo będę chciała je kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. są urocze i apetyczne jak prawdziwe

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba też takie zrobię! Wyglądają jak prawdziwe!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne.Zchrupałabym je.

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tutaj trafiłeś, zostaw po sobie ślad :) Nie musisz pisać całych rozdziałów na temat konkretnych postów - wystarczy jedno zdanie, a na pewno zrobi mi się miło ^^ Z góry DZIĘKUJĘ :)

Moderuję komentarze, aby żadnego nie przegapić i dokładnie każdy przeczytać, dlatego nie zdziw się, jeżeli Twój komentarz od razu nie pojawi się na blogu :)

W sprawach nie związanych z postami piszcie tu: letterka.jewellery@gmail.com