środa, 11 marca 2015

Zakupy w sklepie internetowym Eliza Art

Jakby się zastanowić, których postów najdłużej nie było na blogu, wyszłoby na to, że właśnie zakupowych.
Zakupy w sklepie Eliza Art  robiłam wieki temu, bo jeszcze w poprzednie wakacje, a duża część zakupionych produktów już zużyłam. Ale kilka tygodni temu znalazłam zdjęcia w moim blogowym folderze, poszukałam, czy nie widzieliście jeszcze postu ze zdjęciami z zakupów, a że nie - postanowiłam je Wam pokazać w jednym z marcowych postów.


Za wszystko zapłaciłam trochę ponad 150 zł, co i nie jest jakąś kosmiczną sumą jak na taką ilość rzeczy...

Na zakupy w sklepie zdecydowałam się ze względu na różnorodność łańcuszków dostępnych tam, oraz przez cenę :) Taką szpulę kupiłam za pisiątkę :D Łańcuszek ma kolor srebrny i ma aż 60 m.


Ten łańcuszek również kosztował mnie tyle, co ten srebrny. Ten natomiast ma kolor antycznego złota.


Zainteresowałam się też silikonowymi barankami (zatyczkami do kolczyków), tym bardziej, że 5500 sztuk kosztowało 10 zł :D


Bigle złote też były niedrogie. Kupiłam 480 sztuk za 4,80 zł ;)


Tak naprawdę to wszytko było tanie jak barszcz (btw. nigdy nie rozumiałam tego porównania :D ). Nawet szpilki i haczyki do modeliny takie były...



OKROPNIE zależało mi na sztyftach. Wszędzie, gdzie bym nie szukała, było 20 sztuk za złotówkę, a to sporawo... A tu 100 sztuk za 1,10 zł !!! Tych z tarczą o średnicy 6 mm kupiłam 5 kompletów, czyli 500 sztuk.


A te niżej były za 1,00 zł / 100 sztuk. Średnica ich tarczy wynosi 4 mm. Tych kupiłam aż 10 kompletów, co daje 1000 sztuk :D


Końcówki do wklejania. Na nich się niestety zawiodłam... Miały mieć 4,5 mm, a mają... Coś koło 3 mm? Nijak nie mogę wcisnąć sznurków skręcanych do tych końcówek...


Jak znalazłam ćwieki, to aż mi się oczy zaświeciły ^.^ Te okrągłe posłużą mi do wakacyjnego DIY z szortami, a te stożkowate wykorzystam (a w zasadzie już kilka wykorzystałam) do wkrętek :D Świetnie wyglądają takie kolczyki.



Żyłek i transparentnych gumek mam masę, ale tak na "wszelki wypadek", jakby miało mi jej zabraknąć, dokupiłam kolejną szpulkę :D


Sznurki skręcane o średnicy 5 mm również nie są drogie, toteż postanowiłam kupić kilka kolorów :)










Kupowanie zawieszek w sumie nie było planowane. Miałam je w koszyku, a przed złożeniem zamówienia tego nie zauważyłam i ich nie usunęłam - je również kupiłam. Strata niewielka, bo to złotówka czy dwie, a zawieszki są w sumie dosyć fajne.


Naprawdę jestem zadowolona z zakupów i cieszę się, że istnieją jeszcze tak tanie sklepy z półfabrykatami :D Polecam Wam zakupy tam ;)

Na Facebooku kilka dni temu wybiło 200 polubień O.O
Oj będzie się działo w najbliższym czasie :D
> Promise <
Dwa równoległe  rozdania (na Facebooku i na blogu - ogłoszę je jakoś w weekend (?) ) A już 1.05.2015r.  bloga będzie świętował swój pierwszy roczek - zbliża się wieeelkie rozdanie. |
Plus ewentualne uda mi się jakoś w marcu czy kwietniu zorganizować candy z moją biżuterią do wygrania na Instagramie, Facebooku czy blogu.

5 komentarzy:

  1. Super paczuszka :) Muszę chyba zajrzeć do tego sklepu bo bardzo zależy mi na tanich sztywtach :D Życzę weny i pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zakupy - jesteś bardziej zorganizowana ode mnie, ja wiecznie wybieram milion produktów, a później muszę z nich rezygnować :D
    Co do tych drobnych końcówek, trzeba sprawdzać jaką mają średnicę wewnątrz, już raz się przejechałam, ale możesz spróbować sznurek skręcany np wygładzić jakimś klejem albo związać cieniutką nitką - to jakoś tam ułatwia pracę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super i jak tanio ! To fajnie niewiele rzeczy trafi sie tak tanio !;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezłe zakupy ! Dzięki Tobie wreszcie znalazłam sklep, którego szukałam od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z takich sklepów polecam (może znasz?) beads.pl

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tutaj trafiłeś, zostaw po sobie ślad :) Nie musisz pisać całych rozdziałów na temat konkretnych postów - wystarczy jedno zdanie, a na pewno zrobi mi się miło ^^ Z góry DZIĘKUJĘ :)

Moderuję komentarze, aby żadnego nie przegapić i dokładnie każdy przeczytać, dlatego nie zdziw się, jeżeli Twój komentarz od razu nie pojawi się na blogu :)

W sprawach nie związanych z postami piszcie tu: letterka.jewellery@gmail.com